komnenia ballada o paniach...
Tu, w ziemi, jest korzeń, którego nie można usunąć. Tędy się wraca do życia, które minęło. Sławomir Elsner "Pamięci"
Pamięć nasza (cwaniutkie, banalne
oszustwo)
mota to co zatarte, obłaskawia w ramy,
podsuwa slajdy barwne jak fotoplastykon
i każe szukać w głowie bytów idealnych
- owe Renatki, Basie i zwiewne Joanny -
co wypełniały kiedyś chwile nam po brzegi,
teraz na jednej nucie ulatują w górę:
"Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!"
Ta nasza klasa (a w niej wspomnień
mnóstwo)
- z obrazka smutno patrzą na nas łyse
konie,
wtedy bojowe, zdrowe i swej siły pewne,
dzisiaj przez ostrze życia mocno
zwałaszone,
tudzież i klacze z lekka smugą
przymarszczone
cienia, co gorzki w smaku, jak chlebuś
powszedni
i każe wzdychać wraz kolejnym kęsem:
"Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!"
Wina nasza (do bicia nadstawiajmy
piersi)
bośmy przespali głupio kolejne rozjazdy
swego życia i teraz jest już z górki
równo,
prosto, na oczach nam już niepotrzebne
klapki,
są wyprzedaże cudów i ostatnie szansy.
Więc choć nie jestem mądry (nie byłem i
wtedy)
i wyleniały trochę, z nostalgią zanucę:
"Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!"
Komentarze (9)
piękny wiersz.
w prawdzie ja poetka nie jestem... do wiedzy na jej
temat też wiele, wiele mi brakuje, ale ten wiersz jest
bardzo dobry ! poprostu świetny...dziękuje, że jest
ktoś kto tak pisze.
Za plotka pobieglam...a znalazlam Ciebie...
A dzisiejsze sniegi? Tez pieknie iskrza w sloncu!
Tylko trzeba na nie patrzec, a i balwana ulepic i w
sniezki/a dlaczego nie?/ sie pobawic! A nuz dzisiejszy
snieg stanie sie owym niegdysiejszym oczarowaniem? A
moze by tak pojsc na calego i stoczyc bitwe z czasem,
tak jak ja to robie? I nie dac poniesc sie nostalgii!
Poprostu boma..... :)) Pod wrażeniem jestem.
Hej komnen! To mi się podoba, choć za śniegiem (nawet
tym we włosach)nie tęsknię, wolę czekać jutra- bo cóż
mi pozostało...:)
Bardzo mi się podoba i widziałabym to w oprawie
muzycznej, śpiewane głosem, dajmy na to, Kazika. Nie
porównuję bynajmniej z tekstami jego piosenek, ale
sugeruję, że w formie śpiewanej ten tekst by się
sprawdził. Jest świetny!
powiem jedno...podoba mi sie...ma w sobie to cos co
lubie w wierszach...
Lepiej napisz komnenie następny wiersz o tych różach
co w pełni rozkwitłe , aromatem zawrót głowy czynią i
choć mają się ku zachodowi , jeszcze nieba przychylą
pomimo . Napisz o tych rycerzach z brzuszkami co się
prężą pod swoim ciężarem a mimo to mają w sobie czary
hi hi . Ten wiersz mi się też podoba , ale czy to
warto myśleć o zmarszczkach , ech -- ja nie chcę .
Z cynizmem i nutką humoru mówi Pan o tym co nęka
każdego ( refleksyjny autor osatnio w swych wierszach
) "Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!" - stopniały i
odeszły wraz z minionymi latami , rozproszyły się,
pozostało trochę wspomnień,które drażnią dzisiejszą
rzeczywistość, czas płynie a jesień:
"Jesień zrywa liście z drzew i nazwy,
owoce. Jesień zaciera ślady, granice,
gasi lampy, świece, gromnice; młoda
jesień z purpurą na wargach całuje
śmiertelnie żywe istoty i kradnie
życie."( A.Zagajewski JESIEŃ )
I trzeba się w tym jakoś odnaleźć, czy się to nam
podoba czy nie:
"Oto wkraczam już w myśli swej jesień surową
I trzeba rydel ująć w ręcę mniejszej siły...
- O boleści, boleści! Czas pożera życie -
Ów wróg ponury, twardy, co serca nam toczy,
Na krwi naszej się tuczy w zachłannym swym bycie!"WRÓG
Baudelaire Charles
Czy ponuro czy na wesoło ciągle lubię Pana wiersze i
chętnie tu wracam.