Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kompromis - czyli...

Zauroczona jedną chwilą
topola, już błysk mając w oczach,
dostrzegła, że pozory mylą,
poznawszy dąb młody, po owocach.

Dąb na topolę miał ochotę
- spodobała mu się jej kora,
myśli;- och, napotkałem cnotę,
więc zadurzymy się w amorach.

Ona, choć smukła, urodziwa,
z pozoru piękna - że matuchno!,
od wiatru jęła się przeginać
a spod jej kory widać próchno.

I tu jest problem ambarasu,
bo dąb, choć małe ma żołędzie,
topola cierpi na brak czasu
- uznali, że kompromis będzie.

Niech las drzew kompleksów nie budzi,
wszak to dotyczy także i………...ludzi....

autor

yamCito

Dodano: 2006-11-19 12:44:51
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »