Komu pisana...
Gdy się umawiam
dotrzymuję słowa
a ty co?
Myślałem że będziesz
przytulisz zabierzesz
do swojego raju
a ty co?
Byłem w szpitalu
ty zaś ukradkiem
do sąsiada
Zdrada!
Był dużo młodszy
miał żonę i dzieci
Na takich lecisz?
Tekst powstał dzisiaj, po rozmowie z 92 letnim sąsiadem.
autor
filutek82
Dodano: 2018-10-30 09:49:12
Ten wiersz przeczytano 905 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Co prawda nie mam na karku
dziewięćdziesiątki, ale mam
dużo młodszą atrakcyjną żonę,
więc będę musiał sprawdzać
okolice czoła.
A tak poważnie, Twój wiersz
dotyka istotnego problemu
społecznego.
Miłego dnia.
Z humorem napisane choć sprawa poważna.Pozdrawiam :)
Nie ma co się tam śpieszyć, ona ma swój grafik, zdąży
nas pocieszyć... podoba mi się ten wiersz, temat
poważny i okraszony humorem, pozdrawiam :)