w konarach rdzawego dębu...
Pordzewiałeś mój dębie jesiennie,
szeleszczącą szumnością opadasz,
sroki skrzeczą donośne melodie,
każda własny parasol rozkłada
z wiotkich skrzydeł, nad czaszą czupryny,
która z każdym dniem rzadsza w prześwicie.
Faza ciszy w konarach się tuli,
w szpary wąskie osuwa się życie,
pełne gwaru zabawy i harców,
jednej z wielu uśpionych ławeczek,
którym teraz samotność doskwiera,
kiedy szaty ponure w takt wlecze
szmerność lekkich powiewów wietrzności
zanurzonych w liściastym dywanie.
Pordzewiałeś mój dębie jesiennie,
aby wtopić się w ciszy tej granie.
Komentarze (21)
Cudowny jesienny wiersz
Pozdrawiam ciepło :)
Ciekawa budowa, nastrój zachowany, plus postawiony:)
Ładnie:) Troszkę gubię się w tym długaśnym zdaniu,
które biegnie przez całą drugą strofę i większą część
trzeciej. Co myslisz o małej korekcie interpunkcji?
Np wstawieniu kropek po "melodie", "tuli" i
"doskwiera". Zamieniłabym też początkowe "kiedy" w
trzeciej strofie na np "Wokół" lub inaczej. Mam
nadzieję Stefi, że nie weźmiesz mi za złe tych
czytelniczych sugestii. Miłego dnia:)
...dziękuję Aniu:))
Cudnie, melodyjnie, jesiennie :)
...dziękuję paniom za odwiedziny; dobrej nocy wam
życzę:))
Piękny wiersz.
Uwielbiam taką melancholię :)
Pozdrawiam serdecznie.
ależ przepiękna nostalgia, przeczytałam z prawdziwą
przyjemnością
i z takąż samą pozdrawiam :)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam dobranocnie. :)
Bardzo lirycznie o jesieni:):)
z podobaniem,pozdrawiam :)
Przepraszam najmocniej, ale źle mnie odebrałaś. To nie
jest o Tobie.
Sama popatrz: Zwróciłaś się do mnie "do pana trolla"
To mnie bawi, taki miał sens mój komentarz. Nie miałem
nic złego na myśli.
...JoViSka, Artek, Aniu dziękuję i dobrej nocy wam
życzę:))
do pana trolla@
...nie ujednolicaj i nie wkładaj mnie do jednego wora,
z tymi którzy tak twierdzą...nienawidzę tych durnych
przepychanek słownych...
ładnie szeleszcząca jesienna nostalgia.