Koncert natury
Koncert ptaków rozśpiewanych,
tak niezwykły i radosny,
jak czerwone tulipany,
tajemnicze kwiaty wiosny.
Koncert wiatru w liściach brzozy,
wszystkie moje zmysły pieści.
Spokój w duszy zawsze tworzy,
gdy tak cicho w takt szeleści.
Koncert deszczu z białej chmury,
skołatane nerwy leczy.
Nastrojowo gra nokturny,
potem w sercu słońce świeci.
Koncert świerszcza na polanie,
romantyczny często bywa,
wtedy smutek, moim zdaniem,
wraz z melodią w dal odpływa.
Komentarze (43)
Idzie ku wiośnie kiedy radośnie.
Zgadzam się z tym, że taki koncert nastraja bardziej
optymistycznie i gra nam w wiosną duszach... tęsknimy
już bardzo za tymi koncertami i stąd pewno pomysł na
ciekawy temat wiersza .
Bardzo romantycznie ci to wyszło. Oj jak już się chce
tej wiosny!!!!! Pozdrawiam
Ładny koncert:) ja już czekam na wiosnę żeby zacząć to
słyszeć:)
Piękny koncert ze wszech stron. Oby tak zawsze grało
nam w sercach.Wiersz dopracowany i wspaniały w
odbiorze
Piękny koncert zagrałaś, brawo!
No i niech nam w duszy gra cudowne melodie i moze
powstana nowe wiersze...pozdrawiam
słyszę ten koncert ...piękny
Nie było jej, nie było, a jak koncert to się pojawiła,
usprawiedliwienie jakieś przedstawić trzeba;) ale
koncert udane:)
Każdy znas inaczej słyszy granie ,lecz koncert
wyśmienity ja też go słysze widze oczami wyobrażni.
Piękny wiersz,taki zwiewny i delikatny
8-zgłoskowiec.Pozdrawiam
Bardzo ciekawy ten koncert, warto go słuchać.
Każdej z nas inaczej wiatr i deszcz gra:) ale
najważniejsze że gra :)