Koncert organowy
Dla pana Jana mistrza muzyki organowej
przy organach gdy zasiada
spod palców mistrza wypływa
subtelne przepiękne brzmienie
serca wrażliwe porywa
koncert muzyki sakralnej
budzi zachwyt słuchających
symfonie etiudy fugi
wielkie dzieła wzruszające
a dłonie lekko jak piórko
nad klawiaturą królują
i delikatnym muśnięciem
niebiańską nutą czarują
wyjątkowa trudna sztuka
w niej jest niebo ziemia cała
powiew wiatru i szum morza
śpiew skowronka chmurka mała
odgłos burzy błyskawica
krople deszczu rosa z rana
niepokoje i tęsknoty
swoją grą uwielbiasz Pana
Komentarze (46)
jesteś bardzo wrażliwa.
Oczywiście na tak+++
ładnie tak o bratniej duszy
Piękna pochwała dla Pana Jana, mistrza muzyki
organowej
ukazana w ślicznie skonstruowanym wierszu,
tylko chwalić. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego wieczoru i udanej, radosnej niedzieli :)
Doceniłaś artyzm mistrza, piękne wersy.
Pozdrawiam
Wiwat pan Jan...pięknie o jego artyzmie...pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie napisana pochwała dla pana Jana....
organy mają niesamowitą moc...
Osobiście nie jest to moja ulubiona muza, ale byłam na
fragmencie takiego koncertu.....
brzmienie tego instrumentu wyciągają ciarki na
skórze.....
Serdeczności :)
/spod/ palców bym napisała
Mistrz powinien być zadowolony z takiej wierszowanej
pochwały.
Pozdrawiam :)
Ładnie wyrażony zachwyt dla artysty :)
Muzyka organowa żywi duszę pięknem, koncert już gra
Twoim wierszem, pozdrawiam ciepło.
Marianno uwielbiam muzykę organową, ten monumentalny
dźwięk przenosi nas w zaświaty, wyzwala emocje, rzuca
do przeszłości, do wielkich katedr, kościołów gdzie
najpiękniej brzmią.
Miłego wieczoru.
Mistrz pewnie będzie zadowolony, bo wiersz pięknie
wyrażony...
:)
Jeszcze raz, ukłony ciepłe pozdrowienia. Dziękuję
Taki koncert może unieść wrażliwą duszę do innego
wymiaru.
Pozdrowienia dla autorki i uznanie za wspaniałą muzę
dla mistrza Jana :)
Piękny hołd jednego artysty dla drugiego.
Pozdrawiam Marianno :)
Pięknie, taki koncert to strawa dla ducha, a wiersz
przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie Marianko:)
Piękny koncert wyczarowałaś. Miłego wieczoru :)