Koncert ptasi
Kiedy słucham śpiewu ptaków
szukam jakichkolwiek znaków
i zachwycam się ich śpiewem
jak to robią tego nie wiem
słucham pięknej serenady
echo niesie jak z estrady
przenikliwy cienki głosik
spada raz a raz się wznosi
a niekiedy trele głośne
melodyjne i radosne
tajemnicze wręcz tonacje
tworzą muzyczne atrakcje
wirują głośno w przestrzeni
taki koncert nie z tej ziemi
na wskroś melodią przenika
ptasia piękna muzyka
i tak trwa już od poranka
a wieczorem kołysanka
i cóż więcej mi potrzeba
gdy trel taki płynie z nieba.
L.Mróz-Cieślik
Komentarze (7)
jak prosto a błyskotliwie
Ja lubię sluchać w lesie, jext piekny ten śpiew
:)
Piękny koncert i za darmo Spokojnej nocy.
Podoba mi sie wiersz,pozdrawiam serdecznie
Podoba mi sie wiersz,pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz.. gdy rankiem wstaje tez słucham śpiewu
słowika cudowna muzyka..POZDRAWIAM SERDECZNIE.