Koncert wiosenny
Świerszcz stroi skrzypce.
Wiatr w drzewach gra.
Dzięcioł dziuplę puka.
Koliber trzepotem swych skrzydeł wygrywa
melodię pól.
Drzewo stęsknione jak ja wygina się pod
obfitą okiścią pąków.
Deszcz wiosenny spływa po szybach jak łzy z
oczu moich płynące.
Krople osuwające się na parapet jak ja z
tęsknoty za Tobą.
autor
LeszekPoeta
Dodano: 2016-08-24 21:45:16
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
+ :)
pozdrawiam :)
LeszkuPoeto. Dzięcioł dziuple puka?? Cóż to za
dwuznaczność ;-))))) Chyba dzięcioł puka w coś. No i
nie w dziuplę, bo w dziupli robaczków nie ma, tylko
pod korą pnia. No i strojenie skrzypiec świerszcza,
czy granie wiatru w drzewach to okropnie oklepane.
Koliber? Też mnie zdziwił, no ale...Generalnie, wiersz
zamiast smutnego, zrobił się humorystyczny.
Przynajmniej dla mnie. Wybacz ;-)))