końcowa część
/zamieniłeś mi marzenia na mrzonki/
spójrz: rozkwitam z wiosną,
każde wypowiedziane słowo nabiera
wartości
- twoje czy moje nie ma żadnej różnicy
gdyż skrzydła archanioła unoszą
w przestrzeń, w abstrakcje
uśmiecham się dotykam witraży a świat
zdejmuje maski w odpowiednim
momencie
naprawia mutacje
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-29 13:01:35
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
wiosna to przekonywujący argument w wielu sprawach
dziękuję:)
Pieknie u Ciebie. Pobylam tu troche, pomyslalam.
Pozdrawiam, Ewcia :)
Czuję /wartość dodaną/. Amen!
Nocne przesyłam:)
Filpie przepiękne przemyślenia :) dziękuję:)
pozdrawiam serdecznie
Grażynko jak zwykle bardzo ładny komentarz :)
serdeczności
*-* "to coś" warto dziś czytać, wczoraj, jutro..
pojawia się tak delikatna, ni słowem ująć. Cóż to
takiego, ma w sobie ciepłe wartości, "wznosi nad
światem", jakby miało skrzydła, dalej się wznosi, ni
przycinek ni kropka - nic ją zatrzyma.. To coś.. Tylko
co naprawia tak wiele, ta cząstka, ta.. Twoja 'końcowa
część'.. Tylko po co to piszę? Wyrzucam maski, tkwiące
zło w sobie, Tobie.. Naprawia wszystko.. Pięknie, nie
wiem co napisać - milczę. (Nie miej mi za złe, że
napisałem tu przemyślenie.) Pozdrawiam serdecznie!
Zamiana marzeń na mrzonki dość smutna, a to że
Archanioł czuwa
i Jego słowa pozwalają peelce motywować się do
działania, rozkwitać, bo on daje jej siłę, to dobrze,
dobrze, że on pozwala peelce przetrwać w trudnym
świecie.
Jak zwykle dobry wiersz -
POEZJA WSPÓŁCZESNA.
Miłego wieczoru Ewo życzę :)
zakochana w wietrze - dziękuję i pozdrawiam
Arku, Areczku a wiesz za co Ciebie lubię? - jesteś
sobą :)
I uwielbiam Twoje komentarze:)) serdeczności
wszystko zrozumiałem.
i co? głupio mi :(
czytając Ciebie Ewo czasem czuję się jak przedszkolak.
:):):)
W odpowiednim momencie być sobą dla
siebie..Pozdrawiam..
dziękuję kochani :)
Witaj Ewuniu. Wymowne ta zamiana marzen na mrzonki.
Jest milosc, jest jednosc, maski spadaja, czyli
ukazuje sie prawdziwe oblicze milosci, a wszelkie
mutacje w peelce dzieki tej milosci nabieraja
wlasciwych ksztaltow, takie jakie powinny byc...
Bardzo dobry wiersz Ewuniu. Moc serdecznosci.
Ewunia, fajnie :) Juz sie zamysł dawny mi napisał
ostatecznie, więc od razu, na gorąco wklejam :)
A ja rozkwitam Ewo z każdym Twoim wierszem. Teraz
pewnie rozumiesz, czemu nie czytam każdego?
Abym zbyt szybko nie przekwitł. :)
Mimo wszystko to był komplement. A z rozkwitaniem nie
czekaj na wiosnę. :)