Kończy się coś...
Wiem,że czasami jestem na zakręcie...
Kończy się coś
Zaczynam nowe życie
Znikną troski
Będę wolna jak ptak
Polecę w niebo do góry
Sztachnę znów raz
I będę daleko daleko
Ucieknę na chwilę
I zniknie sens istnienia
Zniknie wszystko wokoło
Zostanę ja i mój malutki świat
I wtedy tylko Ty potrafisz wyprostować mi drogę... Dziękuję, że jesteś!
autor
EMSI
Dodano: 2007-10-12 00:09:04
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobrze, że o tym piszesz, jeśli wiersz nie jest jakąś
poetycką wizją, to znaczy, że szukasz wyjścia ze
swojego ,,malutkiego
świata" pomimo jego atrakcyjności. Świadczy o tym
dolna dedykacja.
Co znaczy :"sztachnę" ?