Konflikt prawno-miłosny
Czy mnie kochasz nie pytałem?
Nie złożyłem też podania,
Procedury ominąłem,
A także organ ścigania.
Zaniechałem zezwolenia,
Nie uiściłem też opłaty,
Teraz czekam z serca drżeniem
Na miłosne tarapaty.
Skrupulatnie i dokładnie,
Chcę odpowiedź szybko dostać.
Jaki wyrok dziś zapadnie?
„Skazanym na miłość zostać!”
autor
edikruger65
Dodano: 2007-06-03 10:15:24
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Humorystyczny, lekki, po prostu fajny.
Skazanie na miłość? brzmi jak dożywocie hihihi
Ja wyrokiem sądu ...Skazuję Cie na miłość.
Wykonać.
Mądrzy ludzie mówią, że miłość jest silniejsza niż
prawo. W tym kontekście z góry wiadomo, jaki wyrok
musi zapaść :)
Ładny wiersz i ciekawy pomysł.
no tak, w miłości jak na wojnie ... a więc skazany ...
fajnie masz, ale z dala od podań, ze skarbowym mi sie
kojarzy ;]
Miłość....jej skazańcem zostań...wiersz pełen
obaw...fajnie się czyta.
Pełne poddanie się postanowieniom Miłości.Dobry
wiersz
..ten co kocha zawsze jest skazany.....na uczucia
wielkie i kłopoty wszelkie....ciekawe nauki pisania
podań