Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Konie, jeziora....

W warmińsko – mazurskiej krainie, która z niepowtarzalnych,
pięknych, urzekających swym urokiem jezior słynie, gdzie
świeży wietrzyk wilgotnego poranka przynosi woń
upojną z łąk pełnych soczystej koniczyny, pasły się
piękne arabskiej rasy konie z Plękickiej stadniny.

Okolica przecudna, jezior mnóstwo wkoło, żyło tam
się spokojnie i dość wesoło. Droga, przy niej szeregiem
kilkanaście wielorodzinnych domów stało, większość
mieszkańców przy koniach pracowało .Na wzgórzu opodal
pałacyk poniemiecki biały, niby tam straszyło…

Podobno dziwne rzeczy kiedyś tam się działy, starzy
ludzie opowiadali. Wokół pałacyku sad owocowy,
wiosną drzewa cudnymi kwiatami były obsypane,
dalej wysmukłe świerki w zielone igiełki ubrane.
Z radością po alejach ,po ścieżkach się spacerowało.

Może to dziwne, ale wrażenie nieodparte się miało,
że ich gałęzie jak ręce się wyciągały, jak by
stojąc wiele lat tutaj coś do powiedzenia miały.
Poniżej stajnie, a tam piękne konie, każdy miał swój boks
rodowód na tabliczce starannie wypisany.

Pochodzenie od ogiera – ojca i od klaczy mamy.
Czyściutko w stajniach było, w oknach żółte firanki
przez które światło słoneczne się sączyło. Serce szybciej
biło, gdy na wybiegu, na popisy z gracją tych pięknych,
szlachetnych zwierząt z przyjemnością się patrzyło.

Pokonywały największe przeszkody z wdziękiem, jak by
wzbijały się w powietrze . Galopowały przez ukwiecone
łąki, a wiatr targał ich wspaniałe grzywy. Wywoływało
to zawsze mimowolne uśmiechy, jak by się pędziło
razem z nimi dalej i dalej ku nieznanej przyszłości.

Albo, gdy pod rozłożystym dębem klacz zarodowa stała,
na szeroko rozstawionych nogach, nieporadne jeszcze
źrebię do ssania mleka zachęcała. Lekko nosem
go trącała, łeb ku niemu odwróciła i z czułością
matczyną na swe dziecię źrebiątko patrzyła.

Gdy dwukołową, elegancką bryczką po leśnym dukcie
na przejażdżkę się jechało, cudny śpiew , trele leśnych
ptaków wokoło się słyszało. Balsamiczną woń
żywicy się czuło, koniki z gracją się poruszały
piękny, radosny wydawał się wtedy świat cały.

Las, łąka, okolica mieniły się w kolorach purpury
i opalu, wszystko to było tak dawno, przed wielu laty
wspominam lata młodości, wędrówki po kraju.
W sercu zbiera się kropelka goryczy, kropelka żalu,
bo wszystko piękne było, ale dawno się skończyło…..
Tessa50

Ta miejscowość istnieje do dziś, czy nadal tam są konie - nie jestem pewna, ale gdy się miało naście lat inny, cudny był wtedy świat.....Pozdrawiam wszystkich, którzy to będą czytać :))))

autor

Tessa50

Dodano: 2009-11-17 18:40:22
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

janusze.k janusze.k

cokolwiek można się dowiedzieć tu:
https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/10685/
ale chyba tam się Źle dzieje

JoViSkA JoViSkA

Warmińsko-mazurska kraina jest magiczna, często tam
bywam, bo mam rodzinę w tych okolicach...
pozdrawiam ciepło :)

Krysy Krysy

Czytalam z zapartym tchem te opowiesc.
Bardzo ciakawa.

Jasmin76 Jasmin76

Piękny obraz namalowany słowami... już tęsknie w te
strony a jeszcze tam nie byłam...

czuły szept czuły szept

Przeniosłaś wierszem czytelników w piękne strony.
Gratuluję formy i malowniczych opisow.

Atena Atena

badzo pięknie obrazowo wymalowane wspomnienia z
domieszką przyrody i miejsca zaczarowanego- bajkowego
i ciepłego...pozdrawiam...

T&T T&T

potężny!

blondynka8 blondynka8

Jakbym tam była, Tereniu jesteś wielka!!!!

Maria Sikorska Maria Sikorska

ale się rozpisalaś...bardzo zgrabnie i ujmująco

kazap kazap

Tereso jestem pod wrazeniem zapisanego słowa i
pieknych krajobrazów...poczułem sie jakbym tam
był....dziekuje za ta super wycieczke...pozdrawiam...

benia66 benia66

Mam w oczach łzy wzruszenia i tęsknoty do tych moich
rodzinnych stron, do tego miejsca, gdzie spędziłam
kawałeczek mojego beztroskiego dzieciństwa, do
rodziny, która w pobliżu spokojny zywot wiedzie.
Świetnie jest mieć takie wspólne, cudowne miejsca.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich znajomych i
nieznajomych od komentarzy.

Isana Isana

...bardzo ładnie i obrazowo opisałaś ten piękny
zakątek na ziemi...podoba mi się...pozdrawiam :)

babajaga babajaga

wiesz przepięknie to opisałaś niczym
opowiadanie-mogłabyś powieści wierszem wydawać ..z
cyklu "oczami Tessy50"...lub inaczej...pozdrawiam

jarmolstan jarmolstan

Wiersz bardzo urokliwy i bogaty w treści,
aż dziw bierze, że tyle się w nim mieści.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »