Koniec...
Do P.
Już nic nie czuje ,pozostała próżnia,
Jedyna rzecz ,która sie wyróżnia,
To zdjęcie na spodzie szuflady,
Już Cię nie Kocham -nie daje rady.
Przed sobą widzę nowe przygody,
Chce życ i pachniec ,jak letnie ogrody,
Chce Cię odnaleśc!Jak masz na imię?
Ta druga połowa ,ukryta gdzieś w
''dymie''.
Dziękuje za dni ,za dni szczęśliwe,
Przepraszam za słowa ,za słowa fałszywe,
Wybaczam ten sztylet ,który we mnie
wbity,
Twoją dłonią ,która kiedyś była...
...moją trzecią dłonią...
...NAJWAżNIEJSZą.
Komentarze (1)
b. ładny wiersz. widać, że po rozstaniu nie załamałeś
się, lecz marzysz o 'nowych przygodach'. podobało mi
się to, że dziękujesz tej osobie również za 'dni
szczęśliwe'... naprawdę mi się podoba ;)