Koniec
Siedze pod sciana,niczyj.
Sam ze soba.
Zostalo juz,tylko pol butelki do konca.
Do konca dna.Do konca zycia?
Choc w sercu tli sie iskra nadzieji.
Resztka milosci,to w oczach tli sie
smutek.
W gardle gorycz.
W dloni tli sie papieros,gasnie.
Gasnie ostatnia iskra nadzieji.
Juz wieczor.
Butelka juz pusta.
Jutro nigdy nie nadejdzie.
Dobranoc.
autor
Devin Lizard
Dodano: 2006-12-05 20:47:05
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.