Koniec
Możesz liczyć chwile stracone,
Piękne marzenia niedogonione.
Dźwięki przeszłości stłumione nadzieją,
Pęknięte wspomnienia jak drzewa się
chwieją.
Na śmierci skrzydłach odchodza kochani,
Tacy szczęśliwi zaczarowani.
Słowo za słowem do mowy podąża,
Ogień w wodzie się dziś pogrąża.
Dzień nocą, a noc dniem sie staje,
Anioł diabłu ostatnią szansę daję.
Słaba sarna lwa sie juz nie boi,
Czas nie płynie lecz w miejscu stoi.
(***)
autor
Belial
Dodano: 2005-11-05 13:39:54
Ten wiersz przeczytano 364 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.