Koniec...
Oblepiony własną krwią
Potykam się o swoje łzy
Przejeżdżam nożem wzdłuż gardła
Może już czas przerwać sny…
autor
MarcinKozak
Dodano: 2013-07-03 13:54:15
Ten wiersz przeczytano 924 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo dekadencki utwór, choć kilka rozwiązań bardzo
mi się podoba (np. potykanie się o łzy).
Przy dużej poetyce tej figury stylistycznej dosłowność
trzeciego wersu jest jak zgrzyt.
Nic nie jest warte takiego kroku. Życie jest zbyt
cennym darem by z niego dobrowolnie rezygnować.
nie wolno tak. pozdrawiam
Czy mozna sie potknac o lze? ../ klimat raczej
dramatyczny niz melancholijny/ zycie potrafi dac w
kosc ale jest zbyt cenne zeby sobie je odbierac... sny
mozna inaczej przerwac... / pozdrawiam
To głupi krok, najgorszy jaki może być.
Pozdrawiam. I czekam na bardziej optymistyczny wiersz.