Koniec
31.12.16
Żyjesz lecz umrzeć zaraz przyjdzie
i zgasnąć niby wypalona zapałka
bo życie jest tylko czekaniem na śmierć
o której boisz się nawet wspomnieć
ty która umiesz tylko przemijać
i pozostawiać wszystko za sobą
nucisz po cichu piosenkę z dawnych lat
kalecząc me zmysły strzałą przeszłości
budzisz we mnie wstręt gdy tylko
powtarzasz
że żyć przyjdzie nam w tym świecie
nienawiści
boję się światła które zapaliłaś przede
mną
bojąc się ciemności którą pozostawiłem za
sobą
a ty stoisz obok mnie
śmiejąc się z mej niedoli i czekając aż ci
odpowiem...
dedykowany mojej Mamie. Kocham Cię na zawsze... https://www.youtube.com/watch?v=imGaOIm5HOk
Komentarze (4)
Tyle lat Cię nie było, fajnie, że znów jesteś, ale nie
fajnie, że taki los Cię/ Twe otoczenie spotkał.
Pozdrawiam i czekam na kolejne, oby także
pozytywniejsze wiersze. Czego Ci w tym roku życzę.
Samo życie
Śmierć nie jest straszna
nam przypisana
życie szaradą
drogą nie łatwą
W samotności naszej na świecie jedyną ulgą jest
kontakt z matką, symbolem naszej esencji istnienia. Po
jej śmierci zostajemy samotni na zawsze. Ta samotność
nazywa się dojrzałością.