Koniec drogi
Dla wujka
Miesiąc, rok, dwa...czterdzieści...
jak długo będzie Ci słońce świecić?
zabawki, szkoła, żona, rodzina
to wszystko przecież tak szybko
przemija.
Tylko chwila i koniec,
już nie ma tego co było.
Koniec, koniec tej drogi,
pielgrzymkę swoją odbyłeś.
Za wcześnie? nie, to już meta,
tyle Ci był potrzeba.
Nie ma już bólu, cierpienia,
On Cię zawołał
- jest tylko radość z istnienia
autor
magduś169
Dodano: 2008-09-01 19:43:04
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładny hołd dla wujka .Odejście od bólu i cierpienia i
wskazanie drogi do wiecznego szczęścia.Pomimo młodego
wieku piszesz bardzo dojrzale.