Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Koniec końców...

Brak dalej natchnienia,
brak chęci nawet na głupie westchnienia,
otaczająca pustka wypala w środku
brak perspektyw, brak dalszego wątku.
Niech jak grom z jasnego nieba spadnie,
i życie raz na zawsze przepadnie.
Nicość była, nicość jest i nicość pozostanie,
już słońce jasne nie wstanie.
Już wszystkie nadzieje powoli dogasają,
dobre duszki chronić przestają.
Dzień bliski, dzień ciemny,
będzie jak każdy - nieprzyjemny.
Tonę wołam, czy ktoś usłyszy,
wszyscy cicho skradają się jak myszy,
udają, że nie widzą, nie rozumieją,
zawsze gdzie pieprz rośnie wieją.

autor

A_G_N_E_S

Dodano: 2010-05-05 23:18:26
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »