Koniec Wieńczy Dzieło
nawet krzykiem
nie nakarmisz ciszy
rozpiętej
od echa do echa
pełna jest pogardy
dla istnienia i czasu
bowiem sięga korzeniami
samego Boga
i Jego wyobrażenia
o dziele doskonałym
autor
dark apostle
Dodano: 2020-11-20 14:04:46
Ten wiersz przeczytano 1532 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Świetny wiersz.
Pozdrowienia.
intrygująco ciekawie
pozdrawiam serdecznie
Skłania do refleksji... Chyba zatrzymam się tu na
chwilkę...
Pozdrawiam
Paweł
No i jaki będzie ten koniec... Bóg z pewnością się
starał, ale czy stworzył 'doskonały produkt'? Na swój
obraz i podobieństwo, czyli sam nie jest doskonały...
Akurat wczoraj obejrzałam film PROMETEUSZ i stąd te
myśli. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
czekając na lot do nieba ...
Świetna poezja
serdeczne dzięki za oceny i komentarze, pozdrawiam
Świetny wiersz.
Zdecydowanie zachęca do głębokiego przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przed Słowem i po Słowie. Szara eminencja.
Bardzo wymownie, wiersz skłania do głębokich
przemyśleń, pozdrawiam serdecznie.
:)
Wymownie.
Kiedyś będzie jak na początku...ale nie wszyscy będą
mieć udział...
Skłaniasz czytelnika do refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
Super!
Myślę, że stwórca dokona korekty w odpowiednim
czasie...nie wyciągajmy zbyt pochopnych
wniosków...dobry wiersz skłania do refleksji...
Pozdrawiam :)
Ciekawie, z pewnością tym doskonałym dziełem nie jest
człowiek, mimo, że na Jego podobieństwo...
Pozdrawiam.