Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Końskie targi

Zapraszam państwa do Szczuczyna na końskie targi. To już tylko historia. Litkup i złotego na dolę.

Koń od głowy, aż po ogon stał tu czysty.
Grzywa rano świeżą wstążką zawiązana.
Ogon wyczesany, niemalże puszysty.
Lśniąca, czysta skóra i zdrowe kolana.

Oczy mądre, bystre i dobra kondycja.
Kupiec skrycie zerkał na końskie kopyta.
Dobry wygląd konia do handlu podsycał.
Jak już zajrzał w zęby, o lata nie pytał.

Wokół to handlarze, dobrze znają rasę.
Wystawili cenę, nie chcą wyjść na głupca.
Przemarsz, biegi z koniem, by pokazać klasę.
Dłonie palą ogniem od uderzeń kupca.

Robi się, gorąco. W oczach iskra płonie.
Wielka szemranina, podchodzą ciekawi.
Nie łatwo tu sprzedać, albo kupić konie.
Jaką cenę handlarz tu dzisiaj postawi?

Przybił! Zgoda! Dłoń ostatni cios dostała.
Rozchodzą się kupcy. Chowają portfele.
Koń sprzedany! Litkup! Zakąska, gorzała.
Tęskne poklepanie. Końscy wielbiciele.





Lubiłam tam jeździć i podglądać prawie walki o cenę konia. Za każde dołożenie jakiejś sumy trzeba było mocno walić w dłoń, najgorzej bolały palce uderzanego. Taki zwyczaj.

Dodano: 2020-02-22 21:35:21
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

JoViSkA JoViSkA

Bardzo interesujące...nigdy nie byłam na takim targu
:)
Pozdrawiam :)

AMOR1988 AMOR1988

Fajnie jest poznać coś nowego.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Tak to dosyć dawno temu bywało,
teraz w pięknym wierszu się ukazało.
Serdecznie pozdrawiam Broniu
życząc miłego wieczoru :)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Ciekawie i obrazowo, "na żywo" tego nie doświadczyłam
więc czytam z zainteresowaniem:)

wandaw wandaw

Końskie targi znam tylko z opowiadań Twój wiersz to
kawałek starej ciekawej historii
Przeczytałam z ogromną przyjemnością Broniu :)

fluid fluid

pieknie napisany tylko zakonczenie jakos sie
rozplynelo, ale to nic, daje plusa :)

fatamorgana7 fatamorgana7

Nigdy nie byłam na takim targu, z tym większą
ciekawością przeczytałam Twój wiersz Broniu.
Pozdrawiam serdecznie :)

nureczka nureczka

Niesztampowo napisane, bo i temat rzadki. Z pasją
opisujesz jak widać już przeszłość, kawałek cennej
historii.
Zwróciłam uwagę na Szczuczyn, bo właśnie tam jeździłam
raz w życiu konno ( w kółko i na "smyczy" ). Mam w
Szczuczynie stryja - był ordynatorem szpitala, a
stryjenka pediatrą :)
Pozdrawiam z podobaniem!

niezgodna niezgodna

...pamiętam jako dziecko, tagi zwierząt w Nowym
Sączu...dziś stoi w tym miejscu luksusowy blok
mieszkalny

pozdrawiam Broniu:))

MAGNOLIA MAGNOLIA

Oj znam pamiętam takie targi i te wrzaski kto ile
przebije.

GabiC GabiC

Refleksyjny, piękny wiersz.
Serdeczności ślę Broniu:)))

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Ładnie opisane targi, wiersz na wielki plus,
pozdrawiam ciepło.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Wiersz prawdziwy. Byłem tam kiedyś choć niezbyt duży,
ale pamiętam sporo:)))

Twoje oczy Twoje oczy

Nigdy nie byłam na takich targach:)
Twój wiersz kusi:)
Pozdrawiam:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

O, Tak budlejo, to były zacięte wali. Ręce puchły od
uderzeń, a najgorzej palce. Często sprzedawca musiał
popuścić z ceny, bo nie wytrzymał siarczystych
uderzeń. A potem litkup i złotówka na dolę. Pozdrawiam
i dziękuję za miłe komentarze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »