Kontury
Skomentowano wiersz o Klarze,
że mało klarowny,
że nic w nim się nie działo.
Gdyby chociaż popełniła samobójstwo,
zmartwiłby z tuzin odbiorców
nastawionych na trucizny ze świata,
okrzyknięto by, że jest potworny,
ale oswaja ze śmiercią,
pełni jakąś rolę.
A tak?
Wielkie nic.
Klara sobie żyła.
Beznamiętnie zastygła do fotografii.
Zbladła – zwykła Klara
w najzwyklejszym wymiarze.
To nie pasuje
do poezji.
Wyklarowano,
że ludzi trzeba
oszałamiać.
Komentarze (19)
Interesujący wiersz, pozdrawiam :)
:)++
och, oszołomienie też może mieć 50 twarzy ;-)
Sensacja goni sensację, takie czasy, taki świat,
jednak dla mnie dzisiaj, funta kłaków on jest wart.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)
Świetny tekst!
Tak, ludźmi teraz trzeba trząchać, najlepiej
gwałtownie. I krótko, bo się skupić na dłużej taka z
takim nie umi ;)
Klarownie.
pozdrawiam :)
Niech żyje Klara jak najdłużej.
Czasami ta wielka poezja mnie po prostu śmieszy, jak
nie ma trupa na strychu albo zakopanego w piwniczce,
nie ma o czym pisać.
Można dużo napisać co jest pomiędzy, całe życie.
zwykłe życie jest najfajniejsze, pozdrawiam
Tak jest, ale czasami taki przekaz zapada w pamięci
Czasem zwykłość jest niezwykła, ale trudniej ją
napisać :)
Pozdrawiam :)
Jeśli w wierszu nic się nie dzieje, zawsze można
postarać się, żeby ludzie zapamiętali jego wyszukaną
formę artystyczną.
:)) Klarowny przekaz okraszony humorem. Miłego dnia:)
...sensacje zawsze więc w cenie :).Pozdrawiam.
Bo musi sie dziac, inaczej nikt nie bedzie pamietac;))
Codzienność jest zwyczajna, często szara, znamy ją na
codzień. Dlatego ludzie potrzebują czymś żyć, czymś
się ekscytować. Stąd potrzeba oszałamniania. Wówczas,
coś się dzieje i jest o czym gadać! Wiersz bardzo
dobry. Miłego dnia:-)