Kopciuszek
- Czy da się tak żyć?
- Da się, oczywiście, że się da. Tylko
głuche i mozolne tykanie zegara zlewa szare
ściany w poranek czy noc – bez
znaczenia, sensu żadnego. Pop autyzm się ze
mnie śmieje, kultura też – chyba
noszę zbyt ciasne spodnie i widać jakiego
jestem wyznania. Nie ma to nic wspólnego z
fioletem pod okiem, poręcz mi przywaliła.
Co mu powiedziałem?
- Hej, Kopciuszku! Rolę Ci się poj ebały!
Miałeś sprzątać podłogę a nie nagie, szare
ściany.
Komentarze (2)
Rzucę komplementem, pod tym utworem: dno i wodorosty,
kicz totalny.
Ciekawy wiersz... Daję+.