kopciuszek
nie wiem dlaczego rzuciłem
górę w morze
księżyc nadal wspina się po drzewach
unosząc cień
nie pasujący do żadnej
kobiety
które potrafią wymówić moje imię
http://www.youtube.com/watch?v=UqEk8C3HfTw
nie wiem dlaczego rzuciłem
górę w morze
księżyc nadal wspina się po drzewach
unosząc cień
nie pasujący do żadnej
kobiety
które potrafią wymówić moje imię
http://www.youtube.com/watch?v=UqEk8C3HfTw
Komentarze (22)
Ciekawy przekaz, ale :
nie pasujący do żadnej z kobiet
które potrafią wymówić moje imię
lub do żadnej kobiety, która potrafi wymówić moje imię
Pozdrawiam
usłyszysz morza szum
księżyc osiądzie wygodnie na granacie
cień stanie sie Twoim przyjacielem
a Ty odnajdziesz Ta wybraną
Księżyc ma to do siebie, że ciągle podsuwa nam takie
cienie... i spać się nie da. Co tu dużo mówić - oddaję
głos.
Piękna, wymowna miniatura.
Pozdrawiam serdecznie.
Hmm..może księżyc lubi wspinać się po drzewach..ale
słońce ...zastanawiam się ,kiedy drzewa dają
cień?..gdy słońce jest wysoko tak mi się zdaje ..no bo
chyba nie wtedy ,kiedy jest nisko?Pewnie za
kilkanaście dni dowiem się coś więcej..;-)
zjadło mi: trzydzieści lat temu
mój życiorys jest krótki: wyszedł z domu trzydzieści i
dotychczas nie powrócił; wolność jest ogromna Sylwio i
bywa że to co dajemy innym jest lepsze od nas samych;
wiem, nie pocieszę Cię - ale wystarczy wiara wielkości
ziarnka gorczycy...
Próbuję zrozumieć ten wiersz na wszystkie możliwe
sposoby i jedyna rzecz jaka teraz przychodzi mi do
głowy to niepokój o osobę ,która od wielu dni nie daje
znaku życia...chyba po tym wierszu jestem jeszcze
bardziej przygnębiona;-(
Ladnie.Podoba mi sie:)
Oczywiscie poczytalam "cosik" I Kiedy rozumiem to
znaczeniowe rozbicie - doceniam twoj wiersz bardziej.
" Przerzutnia urozmaica tok wiersza oraz jego
strukturę intonacyjną, a także, przez wyodrębnienie,
podkreśla wagę pewnych słów czy sformułowań. Zabieg
ten stosował już J. Kochanowski(...)"
Znowu cie w rekaw biore I uwazam zeby cie za jockera
nie wziac:)
Mnie też się podoba, odczytuję tu wyzwanie, ale też
gorycz. Pozdrawiam :)
bardzo ładny:)
pewnie nie, ale w sumie to się cieszę, że sobie
pogadaliśmy, raz jeszcze
dlaczego mam nie wrócić?, wrócę, mylisz się, czy
uważasz, że ten wiersz zraził mnie do Twojej osoby,
nie i jestem tego pewna, posłuchaj napisałam komentarz
do wiersza, a nie do Ciebie?, chociaż, i jestem tego
pewna, nie ma wiersza bez autora,
ja odniosłam się do uniesienia cienia osoby, zrozum
osoby, więc tego cienia nikt nie uniesie, ten cień
zawsze zostanie, jak wolisz na ziemi, przy Tobie, nie
możesz porównywać, że słońce unosi i wydłuża cień w
tym jest logika, cień to nie zawsze osoba, której nie
ma, to tak mi się kojarzy, cień jest wtórnym obrazem,
oczywiście warunek musi być światło, a cień, o którym
Ty piszesz jest kobietą i przy tym cieniu nie
występuje światło, zaznaczyłeś, która nie wypowie
Twojego imienia, AS,przepraszam, miłość nie zna
pojęcia śmierci??, zna, otóż zna, każda miłość zna
pojęcie śmierci i musi ją znać,
Ty piszesz, a i owszem, ale nie obrażaj się na
komentarz z którym się nie zgadzasz,
jakiej kursywy mi brakuje?, i nie tylko?, zastanów
się, czy ten portal to moje życie?, jeśli zależało by
mi na tej kursywie jak to nazwałeś, to każdy mój
komentarz byłby słodki jak miód, tylko się pytam?, po
co?,
Miłego As
nie jestem pewna, czy do końca mnie zrozumiałeś, tak
jak ja bym sobie tego życzyła,
Serdeczności
Iguś, poczytaj coś o przerzutniach; są nie tylko
źródłem zwięzłości tekstu, nie tylko "uwalniają" pole
interpretacji - są czymś znacznie więcej; ta - użyta
przeze mnie (jesteś bardzo bystra skoro zwróciłaś na
to uwagę) jest szczególna i nietypowa: wygląda jak
błąd gramatyczny, ale nim nie jest: wykorzystuje fakt,
że w języku polskim dopełniacz liczby pojedynczej
rzeczownika "kobiety" brzmi tak samo jak mianownik
liczby mnogiej; dlatego zastosowana przerzutnia
generuje dwa zdania: "...unosząc cień nie pasujący do
żadnej kobiety"(l.p.) / "kobiety (l.mn.) które
potrafią wymówić moje imię..." miło mi siedzieć u
Ciebie w rękawie, ale uważaj, bo powiadają, że Pan Bóg
stworzył asa, a diabeł jockera :D ściskam serdecznie:)
Zefirku - również:)