kopulacja mentalna
Kopulacja mentalna proszę pana
to nocna dłubanina w pościelach
umysłów sponiewieranych życiorysem
ulicznym, bądź wybornie wiejskim
Kopulacja mentalna jeśli niepojęte
to posuwanie czasu na migi opuszkami
palców, albo uchylona kiecka pod bramą
zachęta dla sakramenckich ojców
W końcu kopulacja mentalna jeśli wciąż
niejasne
to papranie błotem spurpurowiałych sadów
wymiana myśli dla obojga tak odległych
że otchłanne cywilizacje kopulacje ową
zastąpiły biogenami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.