KORESPONDENCJA W SIECI
ON. Mam dla ciebie do kolacji,wiersz pełen spokoju i gracji, ONA>Nie będę jeść kolacji, aby być pełną gracji.
Mówisz mi:
jestem bogaty
mam gołębia za oknem
wiatr co się do mnie przyznaje.
Ja jestem biedna
siedzę w domu sama
jedna
jaskólki już
odleciały.
muszki sie pospały.
Ty na ławce masz swoje miejsce
w parku aleję wysadzaną starymi drzewami
i fontannę z łabędziami.
Jesteś bogaty!
Ja jestam biedna
jak mysz kościelna
szara, bura, lecz
dzielna.
Ty jesteś bogaty!
masz kłopoty i zmartwienia
przeplatane radościami
i duszę romantyka.
Ja jestem biedna!
i co z tego wynika?
Czekam na królewicza, który o moje serce
poprosi
a tymczasem dusza źle samotność znosi.
Ty jesteś bogaty
masz dużo miłości w sobie
która tak wiele i niewiele kosztuje.
Ja jestem biedna
lecz mimo Twych
mankamentów
nie oddam Cię
nikomu.
Jestem biedna, ale będę
bogata
Niestety wiersz nie zmiwścił się w całości. Musiałam zrobić skróty, co zakłóciło rymy. Przepraszam
Komentarze (5)
A szkoda, że skracałaś wiersz, przecież mogłaś
podzielić go na części, bo zapewnne byłby jeszcze
lepszy. Chociaż i tak mi się podoba, bo ma swój
szlachetny sens.
Miłość to największe bogactwo,które nie tak łatwo
roztrwonić:)Pozdrawiam serdecznie+++
Hmmm... dobry, święta prawda - bogactwo nie
najważniejsze, jeśli ludzie się kochają, to nawet
biedę pokonają. Cieplutko pozdrawiam
Jaka szkoda, że poskracałaś! bo wiersz fajny+++++
Pozdrawiam milutko :))
Szkoda,że musiałaś pokroić, bo czytając czegoś
brakuje, ale klimacik miły i przesłanie mądre.
Bogactwo to nie tylko dobra materialne, to nasze
wnętrze , nasza osobowość:)Pozdrawiam