Korony chwały...
Miriam w grocie ukryj przed złem tego
świata,
Dziecinę Maleńką, Niewinną Kruszynę,
utul w łzawym łkaniu, schowaj w cieple
matki,
Tego który weźmie, na Się całą winę.
My radość czujemy, wychwalamy Pana,
Ty z sercem otwartym czekasz w niemej
pozie;
wejdź w progi domostwa, nie wygnamy Ciebie,
chłód wpełza do izby, nie stójcie na
mrozie.
Wnieś nam Zbawiciela Mateczko kochana,
ogrzej ciężkie myśli, trwogą przepełnione,
Ty żeś Rodzicielką Jezusa Chrystusa,
Tobie aniołowie szykują koronę.
Wiesz, że Jemu także korona się wije
z piekielnego pnącza w grzeszności
pleciona,
ale to zwycięstwa pewnik nad szatanem -
dla Syna Twojego Laurowa korona;
On nam Miłosierdziem, Ty zaś Jego
wsparciem,
nim do dnia zwycięstwa nad złem się wyłoni,
na razie Go przytul do piersi matczynej
i trzymaj w Swej szczelnej rodzicielskiej
dłoni.
Komentarze (33)
Matka najwspanialsza osoba...
...pietras, wiesz myślę,że pewnie grupy wierszy, nie
koniecznie trzeba komentować, wystarczy że się je
doceni tak jak ty plusikiem
pozdrawiam:))
Nie umiem komentować takich wierszy
W ósmym wersie chłód