Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

korony z głów spadły

niżej niż dłonią na ziemię upaść nie można więc
rozrywa się warstwa mocnej tkaniny na tysiące
smukłych włókien i wracają do źródła
gdzie powstały ich nici by zamknąć cykl
raz otwarty a wieczny

wargi drżąc szepczą słowa do drzew i
całują korę by uleczyć rany sprzed zimy
szelest wiatru to tylko mróz skamieniałych
oddechów a choć konar tylko się złamał

to wiecznością nie jesteś już w mych dłoniach
bo nagle świat roztrzaskał się żarem dziewięciu
minut po dziewiątej

Niespodziewane uwolnienie. Ambicjonalnie więc może źle ale niech będzie, że lżej.

autor

Zlosnidlo

Dodano: 2012-05-15 02:02:07
Ten wiersz przeczytano 1310 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Zimny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Zlosnidlo Zlosnidlo

Smutny na pewno, ale jest początkiem jakiegoś
oczyszczenia z pewnością.
Pozdrawiam również. ;)

margot5 margot5

Bardzo smutny Twój wiersz. Na pewno nie zimny. Ból i
smutek aż kapią z niego. Od dziewiątej dziewięć.
Pozdrawiam :)

Tesss Tesss

"Serce ,co kocha, rowne lic ozdobie" / Michal
Aniol/.
Pozdrawiam z daleka.

setoku setoku

To co było całym życiem nagle w pył obraca się..
najtrudniejsze to te sytuacje, które ni stąd ni zowąd
diametralnie zmienią się o 360 stopni.

Pozdrawiam, + zostawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »