Korytarze
Korytarze za wąskie do przemieszczania.
Łóżka warte kilogramów zmęczonych ciał.
Tej jesieni najbardziej kolorowe są...
czasopisma – druk w czerni płynie w każdym
z nas.
Zaciskamy usta, zęby, czasem pięści.
Porywa wiatr wyrosły w ludzkich
gniewach.
Tą energią rozpuszczaną w przestrzeni
wielu przyszło niefortunnie oddychać.
Brak świeżego powietrza i nadmiar –
dławi.
Protestują ludzie i skrzydła opłucne.
Ktoś ogłasza modę - wesołe maseczki!
Jest przyczyna. Co skutkiem?
Odpowiedzi - smutne.
Komentarze (21)
a ja obserwuję co dzieje się wokół i spokojnie czekam
na lepsze dni
miłego dnia :)
Ciekawe podejście do tematu. Plusa zostawiam:))
zainteresowany daję mój głos
Tak, dla mnie najbardziej kolorowe są tylko
czasopisma.
A życie ma czerń i biel.
A ja jestem optymistą i nie protestuję ...tam zbyt
wielu burzycieli więc ja mam to wszystko w nosie i
oddycham pełną piersią ...
ja tam mam swój sposób - mam to wszystko w nosie.
bo stres to największy wróg twój
a przyjaciel jakiegoś covida
więc po co mi on? nie nie - mnie się on nie przyda.
Smutne, ech.
Pozdrawiam :)
Witaj Mariolko:)
I niestety nie wiemy kiedy to się zakończy.Ale życie
toczy się dalej i staram się nie popadać w pesymizm:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutny życiowy przekaz.
Pozostaję w jego refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
Dobry wiersz, na czasie.
Zobaczymy co dalej...
Pozdrawiam serdecznie :)
Jesteśmy bezsilni w tej przykrej i okropnej dla nas
sytuacji. Nie myślałam,że takich dożyje czasów.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
doskonale zobrazowana poetycko rzeczywistość . Z
przyjemnością się czyta , chociaż pulsuje lękiem
Teraz to chyba tylko wstęp się dzieje...najtrudniejsze
jeszcze przed...
Pozdrawiam Marce
A którym korytarzem pójdzie ludzkość dalej, bo ŹLE się
dzieje. Część z nas umrze, ale i tak trzeba będzie to
później poskładać i oby nie tak... Mamy wojnę, a na
wojnie ludzie giną...
https://www.youtube.com/watch?v=ICBALdNpKTo&feature=yo
utu.be&fbclid=IwAR2hVtJvIXocUyie9WBYFG-Cq-7-8kyNDkLkVB
FsC5WHu1wtECpMCgRNUtc
Niestety trudna sytuacja wywołuje lęk i niepewność.
Jak powietrza potrzebujemy normalności, szczerych
uśmiechów bez maseczki. Pozdrawiam serdecznie:)