korzenie
stół okrągły też miał kanty
dziś wychodzi na jaw wszystko
co przed laty przy wódeczce
uzgodniło towarzystwo
choć kurtyna dawno spadła
nikt ich z tego nie rozliczył
w nos się śmieją zatem nadal
wszyscy jego uczestnicy
z prawa z lewa i ci z środka
cieszą się z tej demokracji
gdzie na odwrót wbrew logice
większość nie ma nigdy racji
tak nadzieję pogrzebano
do dziś trwa ta polityka
robią swoje mamiąc słowem
taka jest Rzecz Pospolita...
Komentarze (16)
Święte słowa, bardzo spostrzegawczo to wszystko
opisujesz.
Co ci powiem. Jestem całym sercem za:)
A miało być tak dobrze a wyszło jak zawsze.
Niestety. Wychodzi z ludzi też... a to dobrze.
Pozdrawiam:)
Ja już dawno odpuściłam sobie emocje dla polityki. To
bezcelowe mz
Wiersz słuszny.
Pozdrawiam
Eh... polityka.
To prawda. Za Andre :-) Wiersz mi się podoba -
polityka nie! Pozdrawiam :-)
Wbrew- łącznie. Do rymu i z prawdą i z sensem.
Pozdrawiam.
Dlatego coraz mniej interesuję się tą
bladzią(polityką).
Trafne słowa!
Całkowicie zgadzam się z treścią wiersza. Pozdrawiam
serdecznie:)
Smutna rzeczywistość i smutna refleksja, ale doskonale
ujęte.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo trafna i jakże smutna refleksja...
W sedno, pozdrawiam serdecznie.
Andrzeju rację masz... Smutne ale prawdziwe.
Pozdrawiam