Kos
zbiegliśmy z krainy
wierszowanych bajek
dziewczynka o włosach
w kolorze kasztana zrywa pomarańcze
nad lazurowym morzem tańczy anioł
a gdzie oliwki pytasz
wyciągnij dłoń
a potem zamknij oczy
wtedy poczujesz smak
całej wyspy
skaleczyliśmy się odłamkiem marzeń
krwistym winem
które upija dzień
i budzi noc
jutro odnajdziemy ślady Hipokratesa
zarażeni podróżą
nieuleczalni
Komentarze (7)
Piękny wiersz
Pięknie. Wydłubałam coś dla siebie /skaleczyliśmy się
odłamkiem marzeń/ cudnie. Pozdrawiam :)
Witaj :-)
Z największą przyjemnością przeczytałem ten znakomity
Wiersz :-) Wspaniały opis z genialnymi metaforami :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
piękna ta wyspa.
Nie byłam na tej wyspie, ale po przeczytaniu wiersza
zapragnęłam ją zobaczyć. Miłego dnia:)
Pięknie na tej wyspie.
"skaleczyliśmy się odłamkiem marzeń" -
cudny wiersz, Marku:))
Serdeczności :) B.G.