Kosmate sny...
Sen zsyła na nas różne obrazy...
Noc sypnęła w me oczy
Garść gwiezdnego pyłu
Ołowiane powieki ciążyły
Niczym brzemię
Broniłem się...
Kroki Morfeusza były coraz bliższe
Słyszałem je już wyraźnie
Sen skrzypiał pod powiekami
Jak rozbite szkło gniecione butami
Broniłem się...
Wierciłem się w posłaniu
Szukając ucieczki z kuszących
Nęcących objęć snu
Broniłem się...
Nie mogłem bez walki
Poddać umysłu
W niewolę kosmatych snów
Ta noc będzie znów nie przespana
Broniłem się...
Ale przed czym...
Jeśli senna mara to Ty...
Czy sny są obrazem duszy...?
Komentarze (14)
Snu piękną, migoczącą drogą
kroczę do świątyni marzeń
by tam pobyć chwilę sama z sobą
śnię czy tylko o tym marzę?
Może to zabrzmi jak żart, ale może nie powinieneś sie
objadać przed spaniem i te sny koszmarne pójdą w
niepamięć?
Ciekawy wiersz a szczególnie zakończenie Sny same
przychodzą czy chcemy tego czy nie dokładnie jak w
Twoim wierszu nie da się przed nimi obronić
Zgadzam sie z promyczkiem czasem nie chcemy sie nawet
budzic ,osobiscie ni eraz zamykałam ponownie oczy po
to aby trwał dalej i wiesz co ? wracał chyba to
podswiadomośc nasza .Obys miał duzo pieknych snow.
czyta sie miło.
Przed snami trudno sie obronić.Co nam w dzień chodzi
po głowie w nocy sie przyśni i to w różnej formie;)
przed snami nie da się uchronić... najwyżej, że
miałbyś nigdy nie zamknąć oczu i nie spać... ale czy w
ogóle warto się bronić...?
Hmmmm...Senna mara to koszmar, to zły sen....bronisz
się....Może by tak spróbować powalczyć z tą "senną
marą" na jawie? Może sen będzie lepszy,
przyjemniejszy? Trzymam kciuki:) Wiersz super!
A czyż kosmate sny nie są piękne? To czemu się przed
nimi bronisz? Niech się śnią spokojnie... :))
...bardzo czesto sny lubia platac nam figle,niekiedy
nawet nie chcemy sie budzic,by moc jak najdluzej oddac
sie tej sennej wyobrazni...:))
Sny nas dopadaja i cieżko sie bronic przed nimi.Ale
liczy sie koncowy efekt a u Ciebie końcowym efektem
jest wiersz i tak trzymaj.
Sny są często odbiciem tego, o czym myślimy , a jeśli
to przyjemne myśli to dlaczego tak się bronisz przed
snem ?:) Zaśnij i śnij , żeby podzielić się z nami
...snami :)
Owszem Jaro, to, co dzieje się w Naszej niepoznanej do
tej pory duszy, póżniej daje ujście chociażby we
śnie.Sny są różne jak wiesz doskonale. Jedne takie,
które mijają, kiedy tylko otworzymy oczy. Są też
takie, które zostają głęboko w Naszym sercu. A ten
sen, który nie chciał przyjść do Ciebie, pewnie swoją
wyobrażnią przywoływał JĄ...piękną i powabną...
Oczywiście, że sny to obraz duszy. Odzwierciedlają
dosłownie wszystko: to co było, jest, a nie raz to, co
będzie.
Oj, ciężko się bronić przed takimi snami... Chyba
lepiej od razu wywiesić białą flagę :)