...Kostka mydła.......
...Chciałabym być
kostką mydła,
która krąży po Twym ciele...
...Chciałabym być
tym balsamem,
który w swoje ciało wcierasz...
...I tą poduszką,
którą tak tulisz
i którą masz przy głowie,
w którą wtulasz
swoje ramiona
i co noc masz przy sobie....
..I Twym T-shirtem
100 procent bawełny,
Tobą pachnącym,
Twoje wyrzeźbione,
nagie ciało
tak opinającym...
...I chcę jak gąbka
sunąć po Tobie kiedy się myjesz...
...I chcę jak szalik,
przylgnąć do Ciebie
i tulić Twą szyję....
...Bo chcę być Twoja,
chcę Cię dotykać i czuć Cię w sobie...
A scenariusz
naszej nocy mam już w głowie....
...wystarczy, że tylko
kiwniesz palcem i możesz mnie mieć...
...co jeszcze mam zrobić
abyś i Ty zaczął tego chcieć ?...
....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.