Koszarowe myśli
Wiersz ten to wielka tęsknota za Córeczką miała 1,5 rok gdy poszedłem do wojska TSWL Zamość 1975 .
Gdzie jej nóżki , stopki małe
Cóż nie widzę gdzie biegają
Gdzie jej rączki doskonałe
Chciałbym widzieć co trzymają
Może babki z piasku robi
Głaszcze klepie i ubija
Cieszy skacze i rozwali
Tak się bawi a czas mija
A na łące zrywa kwiatki
Mruży oczy na kaczeńce
Z nimi biegnie wprost do matki
By zrobiła z kwiatków wieńce
Wianek bierze, klaszcze w rączki
Tańczy w kółko , w głos się śmieje
Bo jej dzwonią polne dzwonki
I radosne ma nadzieje
Może oczka ma ze łzami
Może płacze woła tata
A mnie niema nie pomogę
I nie będzie przez dwa lata
1975 r Zamość
Komentarze (15)
To już dzisiaj "duża dziewczyna" :) A wiersz mi się
spodobał, Nie powiem że radosny ale leciutki i
prawdziwy zdecydowanie na tak:)))
Wzruszający wiersz, taka tęsknota za dzieckiem
Pozdrawiam serdecznie :)
Masz bardzo fajne stare wiersze - super, że się
uchowały...
Witaj Kubo:)
TSWL Zamosć-1986:)Nas było około 2700:) Ale mile
wspominam choć fakt byłem kawalerem:)
Pozdrawiam:)
Taka to była rzeczywistość tamtej epoki:)
Pozdrawiam.
Marek
Dokładnie tak było, ładna melancholia, pozdrawiam
serdecznie.
Wiktor masz rację Techniczna Szkoła Wojsk Lotniczych .
Teraz już tylko Mig stoi jako pomnik, było tam zawsze
ok 3000 żołnierzy szkoleni we wszystkich
specjalnościach.
Cóż mam powiedzieć, wspomnienia wyciskają mi łzy że
trudno pisać .
Dzięki za szczere komentarze.
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za odwiedziny.
pełen czułości troski... bywało że tatuś musiał do
wojska - kiedyś rozczulający ten wiersz - piękny
Piękny wiersz o córeczce i ta tęsknota za domem, za
dzieckiem.
Nie wiem,czy wiesz, ale mój znajomy napisał w wojsku
piosenkę i grał Biały Miś. Rozeszła się po kraju i
nawet za granicą śpiewają. Przebojem była. Pozdrawiam.
Kochający Ojciec. - z dala od Córeczki. - Tkie byly
trudne doświadczenia. czytalem także twoje twarde
wiersze z tego czasu. - Pmiętam ,bo były bardzo twarde
w emocjach. - tak to bylo...
TSWL - to wiem - że Szkoła Wojsk Lotniczych - to na
pewno.. - a "T" - to chyba "Techniczna" - bo o ile
wiem,to taki byl charakter tej uczelni...
Pozdrawiam Kubo:)
Kto ma być poetą - ten nim zostaje - mimo doświadczen
z okresu nazywanego "szkółką".
Poruszyłeś mnie swoją tęskną melancholią.
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sama tesknota.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz
no tak, tęsknota za rodziną piękne wiersze pisze...