Koszenie łąk a przemijanie
Koszenie łąk to przemijanie.
Smutno patrzeć na roślin żółknienie.
Soczysta zieleń zmienia się w susz
przygnębiający.
Drastyczne są to w naturze zmiany.
Jeszcze wczoraj był to łan pachnący,
barwny.
Wszystko wokół tętniło życiem.
Przykro, że żyjemy ze śmierci wyrokiem.
Wiemy, że co żyje to przeminie.
Wraz z porami roku zmienia się
otoczenie.
Nasze życie też przechodzi
przeobrażenie.
Życie kołem się toczy.
Często wiatr zmian wieje nam w oczy.
Nie mamy wpływu na życie w wieczności.
Póki żyjemy spełniajmy marzenia,
żyjmy radośnie w szczęśliwości.
Cieszmy się pięknem zmieniającej się
przyrody.
Czyńmy wszystko ku pogody ducha i wygody.
Komentarze (4)
Fajny, refleksyjny wiersz o przemijaniu. Podoba mi
się. Pozdrawiam...
Ten wiersz warto zadedykować min. Szyszce i tym,
którzy dewastują przyrodę w puszczy.
Pozdrawiam
Śliczne, przyrodnicze
tak czyńmy wszystko ku pogody ducha pozdrawiam