Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Koszmary Nocne

Słyszysz?


Są tu, na około.
Śpiewem budzą chmury,
szeptem hipnotyzują.
Zabierają duszę w zaświaty,
nieznane.
Słyszysz?

Zabierają ducha w oceany słońca,
przysłaniają mgłę,
a rzęsy oplatają snem...
Słyszysz?

Znalazły nas,
jako jedyne.
Nikt inny nas nie mógł znaleźć.
One są wszechmocne.
Słyszysz?

Te szepty, śpiewem sączące piasek,
w klepsydrze czasu.
Te szepty, gładką dłonią gładzące,
po policzku zmęczenia.
Słyszysz?


Są niewidoczne.
Ja Je czuję, mogę Je zobaczyć zamykając oczy.
Mam Ci o Nich opowiedzieć?
Ty Ich nie słyszysz...


Ich ciało gładkie jak najdelikatniejsze
pióro nocy, złożone do snu.

Ich oczy, spowite srebrną mgłą, swoim spojrzeniem
potrafią utulić Cię do marzeń.

Ich słowa... Ah! Ich słów mógłbyś słuchać całymi godzinami,
w bezruchu, w pełnym skupieniu, aby nie uronić
ani jednego dźwięku.

Ich pióra... czujesz je, gdy Twoje powieki zamkną się,
pod ciężarem pajęczyny snu.
Są delikatne, śliskie, lekkie, a jednak mocne,
potrafiące zanurzyć Cię całego w ich świecie...
Czujesz to, prawda?

Czujesz Sen, mogący zabrać Cię daleko
Znasz ich ciało, kołyszące Cię co wieczór
Widzisz ich piękne źrenice, gotowe zatopić Cię w ich blasku
Tęsknisz za ciepłem tych piór... tych czarnych skrzydeł.



Już Je pamiętasz?
Już kojarzysz, skąd Je możesz znać?
Już wiesz, jak bardzo są dla Ciebie ważne?

Słyszysz?
Już dawno nie słyszałeś...

Czemu nie chcesz usłyszeć?
One dają siłę, dzięki nim możesz się bronić
we dnie.
W te jasne dni, potrafisz walczyć.
To dzięki Nim.

W te jasne, słoneczne dni...
Bo w nocy bronić się nie będziesz.
One Cię obronią.
Obronią przed światłem.

Bo w nocy... bronić się nie będziesz.
Będziesz bezbronny, na ich łasce.
Zrobią z Tobą co chcą.

One zapanują nad Tobą, gdziekolwiek nie będziesz.
Bezbronny.


Już słyszysz...?
Wiem, że tak...
Ta muzyka... szept połączony z muzyką...
Czujesz nić snu na rzęsach...?
Wiem, że tak...
Jest tak lekki, taki delikatny...
Chce Ci się spać...?
To też wiem...


Więc idź spać, póki One są u mnie...
póki piją ze mną sok malinowy,
w Twoim śnie zamieniający się w krew.

Śniącym

autor

Harmeen

Dodano: 2005-03-27 19:15:48
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »