Kot
Czy można deszczu znać granice?
I kłamstwa Twego wrota?
Szukałam w Tobie złego wilka
a odnalazłam kota
Tyś kot, co idzie swoją drogą
Pazurem drapie oczy
Szukałam Ciebie cały dzień
a Ty odszedłeś...
w nocy
Czy można deszczu znać granice?
I kłamstwa Twego wrota?
Szukałam w Tobie złego wilka
a odnalazłam kota
Tyś kot, co idzie swoją drogą
Pazurem drapie oczy
Szukałam Ciebie cały dzień
a Ty odszedłeś...
w nocy
Komentarze (11)
w nocy by nikt go nie zobaczył
Może wróci, jak zgłodnieje?
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:))
Skoro drapał w oczy i chodził własną drogą to nie był
cie wart. Pozdrawiam:-)
Bywa i tak.
Pozdrawiam serdecznie:)
Co do zaufania to się także tyczy żon - wierz mi!
To przykre dla Ciebie, ale tak jak pisze ŻONA, niech
idzie krzyż na drogę. Zgadzam się z Nią całkowicie.
Pozdrawiam
Facetom, psom i kotom, nie można ufać, nigdy i pod
żadnym względem. Sama po sobie wiem, że zbyt pochopne
i bezgraniczne do nich zaufanie, to wielki błąd, który
kończy się katastrofą. Nie żałuj, bo nie wart jest
Twojej miłości. Pozdrawiam serdecznie Marleno
cenna uwaga Koncha, wprowadziłam poprawkę
Uciekł nocą aby nie spojrzeć w oczy... Pozdrawiam
Może głaskałaś go pod włos, dlatego odszedł nocą.
Myślę, że lepiej by brzmiało:
"a odnalazłam kota", bo przecież żadnego kota nie
znalazłaś nigdzie, tylko odnalazłaś go w charakterze:)
Pozdrawiam serdecznie:):):)
a mówią, że kociak jest wierny,
ja zawsze mówiłam, że wredny.