Kotara
Kiedy wiersze się wypiszą,
twoje myśli się wysnują,
nie smakuje już korniszon,
na prawnuka mówią kujon,
kiedy drogi się "wydłużą",
twoje ciało zimno mroczy,
gdy nie możesz jeść zbyt dużo,
przy czytaniu bolą oczy,
mimowolne popuszczanie
moczu staje się regułą,
już lekarstwa nie są tanie,
lewą nogę masz nieczułą,
gdy złośliwi mówią "staruch"
a staruszka żona psioczy,
skóra przyjmie barwę szarą,
coraz częściej swędzi krocze,
gdy sztywnieje tylko ręka,
ludzie coraz bardziej grzeszni,
głowa często z bólu pęka
a znajomi wszyscy "zeszli",
gdy niestraszne huki tobie,
zamiast mówić tylko stękasz,
nie pożądasz więcej kobiet,
ubrać papcie ciężka męka -
wypuść wtedy łyżkę z dłoni,
świat ten długo ciebie gościł.
Gdy kotara myśl przesłoni
będziesz kąpał się w miłości.
Weźmie duszę Bóg w ramiona
i przytuli ją serdecznie.
Bo to tylko ciało kona -
oczekuje duszę wieczność.
Komentarze (127)
Przeczytałem i głos z przyjemnością dałem ;)
pozdrawiam
fajne :)
Oby Bóg duszę wziął w ramiona i przytulił...czasem
tyle nacierpi się na ziemi, ze czeka radości już tylko
w niebie...pozdrawiam ciepło
Na starość i wieczne życie trzeba zasłużyć, słowa bez
dobrych czynów mają małą wartość. Pozdrawiam
Intresujaco, no coz, tak bywa z ta staroscia.
Pozdrawiam:)
Świetny wiersz o przemijaniu,z delikatnym
humorem.Pozdrawiam.
Ciekawie o przemijaniu,
no cóż niestety starość bywa niewesoła, nie zawsze
ludzie są sprawni do końca,
a wieczność z miłością czeka to prawda, choć i na nią
trzeba sobie zasłużyć...
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy,
u mnie też już tematyka podobna, w końcu listopad tuż,
tuż:)
Mądrze. Szczególnie zakończenie.
wiersz fajny a śmierci nie bój się jest fajna ta bez
bólu
pocieszę cie mam teorię własną opartą o obecność duszy
w naszym ciele
Otóż nasze ciało jest skafandrem dla naszej duszy
,taki przechowalnik nasza dusza na swej planecie nie
oddycha tlenem i po śmierci wraca na swoją planetę
detale można dogadać
bardzo podoba mi się Twój wiersz ...
Piękne wersy Sławku:)
Choćbyś nie wiem jak się starał,
pędząc żywot w dobrobycie,
i tak czeka Cię kotara,
co przesłoni Twoje życie.
Lecz się nie trap swoim wiekiem,
zawsze słuchaj dobrych rad
i pogodnym bądź człowiekiem,
jak poeta - Sławek Sad.
Świetnie skonstruowana refleksja.
Pozdrawiam serdecznie.
O jeny jak szczerze aż do bólu
ale cóż taka kolej naszego losu
i myślę e raczej nikogo nie ominie
pozdrawiam serdecznie:)
Wiele rzeczy dzieje sie za ta kotara, wiele tajemnic,
za nia pozostaje.Dbajmy o siebie, nie dajmy sie
starosci, nikt na nia nie zasluzyl.:))
Dobry wiersz, mocny w odpowiednim klimacie, o
starosci, czlowieka, o przemijaniu, zycia.
Pozdrawiam Slawku, milego reszty dnia.:)