Koteczki
Na tapczanie kot mój śpi
ciekawe co mu się śni
wąsem rusza i ogonem
łepek złożył w prawą stronę
mruczy cicho coś przez sen
leni się przez cały dzień
Nagle przybiegł drugi kot
który skory jest do psot
cały czarny jak węgielek
ja przezywam go "diabełek"
szykuje się do ataku
będą fruwać kłęby "kłaków"
Kocham koty me niesforne
prowadzące czasem wojnę
choć "szkodniki" z nich domowe
do demolki wciąż gotowe
na mej kołdrze grzecznie śpią
wypełniają sobą dom
Komentarze (5)
prawie jak bajeczka o koteczkach...cudownie
Wiersz "Koteczki" jest radosny i przeuroczy, ale czyż
może być inny skoro kotki same w sobie są
milusie.....zarówno te "kocie kotki" jak i te nasze
ukochane "Ludzkie Kociaki"... :))
no szkolna rymowanka ale po głosach widac że ludziom
czasem potrzeba lekkosci
właściwie o niczym wiele słów banalnymi rymami
spisanych..
nie porywa, nie zapamietam nawet jednego wersu..
a jednak czytało sie dobrze:))
kocham koty me niesforne, widać że kochasz bo tylko
ktoś kto kocha żwierzęta może napisać taki wierszyk.
Wiersz wesolutki a wybryki kotków opisane. Wiersz
lekki, dobrze się czyta. Plusik
kotkom przeczytałaś? super napisane.Kto kocha
zwierzęta, ten i ludzi umie kochać.Ja kiedyś miałam
kota syjamskiego i b.ostrego owczarka
niemieckiego.Razem przytulone spały;)