Kotek
Z cyklu "dowcipy sprzed pół wieku w nowej rymowanej wersji"
Jan się przyglądając
kota swego paszczy
spytał. Czym się różni
on od zwykłej zwłaszczy?
Żona mu odrzekła,
problem to niewielki.
Kot lubi jeść ptaszki,
a "zwłaszcza" wróbelki.
autor
Gminny Poeta
Dodano: 2021-08-04 07:29:04
Ten wiersz przeczytano 1081 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
to nie blef - kotek ma pyszczek a paszczę ma lew
wyszło dowcipnie ;))
pozdrawiam z uśmiechem
Dowcipnie :)) miłego...
Dobre.
:) Fajny dowcip, którego nie znałam. Miłego dnia:)
:) Fajny dowcip, którego nie znałam. Miłego dnia:)
No, proszę, z humorem podane (Twoim)- uśmiechem
okraszone( moim)...
Pozdrawiam cieplutko.
Ubawiłeś...
i zachwyciłeś. :)))
Gratki. :)
Przyciągnął mnie tytuł:)
No cóż, dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
Marek
Super fraszka ;)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Fajna fraszka :)
Takim Cię nie znałem. Dobry humor, bez żadnego
zacietrzewienia. Brawo!
bardzo fajne ...
hehehe...fajne! :) pozdrawiam :)
Każdy powinien znać swoje możliwości. Udanego i miłego
dnia:)
"Bierz siły na zamiary"- to przecież nie to samo co
"porywasz się z motyką na słońce'.
Kot o tym wie, jest mądry.
Pies zresztą też.