Kotka mruczka
Mruczka niespodziankę sprawiła nam
słodką,
Gdy na świat wydała, aż pięć pięknych
kotków,
Sama była czarna jak sadze w kominie,
A kocięta różne były w jej rodzinie,,
Czarno-białe dwa były, jeden cały biały,
Będzie miał na śniegu kamuflaż
wspaniały,
Dwa ostatnie z wyżej przywołanej piątki,
Na swoim futerku miały śliczne prążki.
Cała dzielna piątka już na świat
spogląda,
Od swej kociej mamy nowych zabaw żąda,
Najchętniej za kłębkiem po pokoju gonią,
Choć od innych zabaw też wcale nie
stronią.
Choć mama kocica ma dużo pokarmu,
One do miseczki najchętniej się garną,
W niej to pani domu kotce mleko daje,
A na dnie miseczki mleko wciąż zostaje.
Cała piątka nigdy w gnieździe nie
usiedzi,
Czym się mama kotka bardzo mocno biedzi,
Wychowanie dzieci to nie lada sztuka,
Dlatego kocica nowych metod szuka.
A że to pierwsza w jej życiu gromadka,
Dlatego wciąż trapi ją nowa zagadka,
Co zrobić by dzieci chciały słuchać
mamy?
Problem to nie nowy i ludziom też znany.
Komentarze (22)
Urocza kocia rodzinka.Pozdrawiam
Ale teraz jest wesoło !
wspanialy obrazek kociej rodzinki...najbardziej
podobaja mi sie prazkowane...wygladaja jak tygrysy...
Z tego morał taki,nie tylko miłością lecz i
utrapieniem te nasze dzieciaki:)
Wiersz tak słodki jak ta kocia rodzinka. Aż się chce
pogłaskać te twoje kotki.
Wspaniały wiersz, świetnie się go czyta:))))
Uroczo - pewnie dzieciaki sie ucieszą, fajnie to
napisałeś, cieplutko.
Sympatyczny i pouczający wiersz, taka piątka kociąt
potrafi narozrabiać :), ale i kotki muszą słuchać
swojej mamy.
Uroczy wiersz...budzi wielka sympatie ta Twoja kocia
rodzinka...i puenta odnoszaca sie do ludzi
...pozdrawiam
Swietna lekcja poglądowa dla dzieci i ich rodziców.
Nieraz trzeba podpatrywać zwierzęce zachowania, bo są
one bardzo pomocne również w ludzkiej rodzinie.
Widać full relax autora,zachwyconego
kocia rodziną. Szczery ludzki odruch,
ginący pośród bestialstwa.Ja mam psy
i ten utwór jest mi bliski w odczuciach.
Uwaga! 4 wers od dołu "jest" niepotrzebne, daje 13
sylabe i nic nie wnosi, według mnie - starego
aptekarza.
dom bez kota jest tylko mieszkaniem, ale z taką
rodzinką to niemal pałac:))
uroczy wiersz, uwielbiam koty, lubię też inne
zwierzęta i lubię podglądać ich zwyczaje, jak mamy
wymuszają posłuszeństwo swoich dzieci
Ładne porównanie łapiesz na koniec tego ślicznego
wiersza,ale to człowiek pisząc o zwierzakach
najczęściej daje do zrozumienia że ludzie od nich
zaczynają obserwację własnego życia,zdaję się że masz
rację,a kotki to świetny temat-kiedyś nawet w
szpileczkach,albo w długich butach..powodzenia
Sliczniutki wiersz,jak widac kocie mamy maja te same
problemy co ludzkie mamusie.(ten caly bialy mieszka ze
mna i nazywa sie Puszek,wlasnie mruczy)Pozdrawiam