..kotku to tylko SEN..
warto przeczytać
Wierzyć nie chcę, że on odszedł
bez żadnego słowa, przyczyny...
w strone mostu poprostu poszedł
czy to z mojej winy?
nie mówił nikomu
do czego zmierzał,
zostawił mnie w domu
samotną i gdyby tylko wiedział...
mam wciąż nadzieję, że wróci,
bo serce me bije dla niego,
lecz ma dusza sie kłuci
i w środku czuje brak..jego
jestem zmęczona, lecz spać nie umię
leżę na łóżku, szlocham,
a w sercu mnie kłuje,
tak bardzo go kocham...
.....................
.....................
Właśnie siedze z nim przy ognisku,
tak ciepło, przyjemnie
mówię: kocham cie mój lisku,
gdy cie dotykam wszystko płonie we
mnie..
on odpowieda: ja to wiem...
mówię: to dlaczego jesteś smutny?
odpowiada: kotku to wszystko to tylko
SEN
obudziło mnie głośne pukanie...
wstałam myśląc , że znajde go za
drzwiami,
patrze, to policjant w ręku trzymający
czarną katanę,
pyta sie czy wiem do kogo ona należy,
zalałam sie łzami...
opuscił mnie już na zawsze,
z tym nigdy nie pogodze się,
przed oczami widze dni nasze,
to mnie raniło, bo wiem że już nigdy nie
ujrze Cię
wiedząc że to już koniec, skończyło się,
poszłam w strone mostu i zabiłam się
to jedyna szansa by jeszcze raz ujrzeć
Cię......
R.I.P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.