Koty za płoty
Swojego kota już nie przytulę
Bo chyba całkiem przestał mnie kochać
Drapnął mnie w nosek ostrym pazurem
Bezczelnie strzelił wielkiego focha
Marzec się zbliża więc poczuł miętę
Do pięknej kici co jest za płotem
I do sąsiadki poleciał chętnie
Na marcowanie już ma ochotę
Chyba go złapię i wykastruję
By uspokoić jego zapędy
To sytuacja się unormuje
Może ominą go alimenty
──────▄▀▄─────▄▀▄
─────▄█░░▀▀▀▀▀░░█▄
─▄▄──█░░░░░░░░░░░█──▄▄
█▄▄█─█░░▀░░┬░░▀░░█─█▄▄█
Komentarze (74)
Wesoły przekaz:)
Mówią, że kastrowane kocury przywiązują się do
właściciela.
Kto wie, może to jest dobry sposób aby się trzymał
domu:) Ja mam wysterylizowaną kotkę ale i tak
odwiedzają mnie kocury :)
Pozdrawiam:)
Marek
GrzelaB hahah...no raczej, że mu krzywdy nie zrobię
:))) cieszę się że rozbawiłam :)) pozdrówka! :D
He, he. Uśmiałem się. Ale tylko go nie kastruj. To
wbrew wszelkim zasadom. :(. Pozdrawiam serdecznie :)
Milusia hahaha...:)) cieszę się i dziękuję za Twój
uśmiech :)) pozdrawiam cieplutko :))
Może to pomoże ;)
Rozbawiłaś na całego!!!
Pozdrawiam Uleńko :)
alina-ala hahahaha...rozbawiłaś :))) dziękuję i
pozdrawiam z uśmiechem :))
a ja na swoim parapecie widuję codziennie kota
sąsiada... taki podglądacz z niego.
- pozdrawiam
góro :)) też jestem miłośniczką kotów i miałam ich
wiele, teraz mam dwa, ale psa też mam :) dziękuję i
pozdrawiam :))
Odkąd przyszłam na świat w domu był kot. I jest -
kolejny, każdy jedyny w swoim rodzaju. Koty łagodzą
obyczaje. Wierszyk wesoły i zgrabny.
Rozalio :))) jak widać są różne koty i charakterki :))
dziękuję i ślę serdeczności :))
:) Mój kot mięty nie czuje, ale wyskakuje na parapet,
gdy słyszy miauki:) Pozdrawiam serdecznie:)
Wzajemnie Wojtuś życzę Ci również pięknej słonecznej
niedzieli :) Dziękuję ślicznie za miłe słowa :)
dobranoc :)
Ulko:)) Jak mogłem wyjść od Ciebie nie mówiąc do
widzenia Ulko miłej słonecznej niedzieli i wiosennych
powiewów ciepła. Przepraszam.
Wojtku :)) no tak bywa :)) dziękuję ślicznie i
pozdrawiam cieplutko :)
Panie Bodku hahaha...rozbawiłeś :)) dziękuję i
pozdrawiam z uśmiechem :)))
Kot dostal kota?...
Mieta nim miota!
(Nie pozbawialbym go "meskosci",
zwierzaki nie sa "soba" po takich zabiegach).
Czy o kotach, czy o psach,
piszesz swietnie... "bije w dach".
Pozdrawiam serdecznie z szerokim usmiechem :)