Koty za płoty
Swojego kota już nie przytulę
Bo chyba całkiem przestał mnie kochać
Drapnął mnie w nosek ostrym pazurem
Bezczelnie strzelił wielkiego focha
Marzec się zbliża więc poczuł miętę
Do pięknej kici co jest za płotem
I do sąsiadki poleciał chętnie
Na marcowanie już ma ochotę
Chyba go złapię i wykastruję
By uspokoić jego zapędy
To sytuacja się unormuje
Może ominą go alimenty
──────▄▀▄─────▄▀▄
─────▄█░░▀▀▀▀▀░░█▄
─▄▄──█░░░░░░░░░░░█──▄▄
█▄▄█─█░░▀░░┬░░▀░░█─█▄▄█
Komentarze (74)
Uleńko czytałam z uśmiechem. Powiadają, że w marcu
koty, w kwietniu psy, a w maju... my ;-).
Serdeczności.
Superowa i bardzo przyjemnie ...Jadzia też mi obiecała
kastrowania... jak będę spoglądał na inne Panie ...
Fajny, wesoły wiersz :))
dobrze kochani pośmialiśmy się z kinola teraz zmieniam
na nosek :D:D:D Dziękuję za Wasze uśmiechy i
pozdrawiam wszystkich z uśmiechem :)))
Zew natury się odezwał, jak słońce dzisiaj przygrzało,
nie ma na to lekarstwa:).
Witam,
masz prawo być rozczarowana, ale z kocurami tak
bywa...
Co gorsza 500/+/ nie dostaniesz a karmić i sprzątać
trzeba...
Uśmiech i pozdrowiewnia /+/.
Fajnie wiosennie na wesoło Pozdrawiam serdecznie
Wujek Józek
Jak zwał tak zwał
Wszyscy wiedzą o co chodzi.....
P.S No masz rację, z tymi zgłoskami,
ale fakt, że nochal brzmi ciężko,
a nosek, tak jak radzi Wujek Józek
jest w sam raz i liczba zgłosek też się wówczas
zgadza.
Serdecznie :)
Dziabnął mnie w nochal (5)
Dziabnął mnie w nosek (5)
Na chwileczkę z doskoku. Nochal zamień na Nosek -
Zgłoski się zgodzą według mnie. Miłej Soboty.
Hahahahaha- przez niedopatrzenie wkrótce na utrzymaniu
będziesz miała kocią rodzinę. Słonecznych i radosnych
chwil w tym weekendowym powiewie wiosny.:)
Grażynko hahaha...no to będzie nochal
hahahahaha....zgłoski muszą mi się zgadzać :))))))
rozbawiłaś mnie do łez...Buziaczki i uściski dla
Ciebie :)))
Ewo :)) Dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem :))
A to ci dylemat koci :))
No, tymi alimentami to rozbawiłaś, Ulu :))
Fajny wiersz, tylko ja czytam sobie
dziabnął mnie w nos, nie nosa,
wiem, że tak jest rytmicznej
kochać - nosa, ale poprawniej msz w nos.
Pozdrówka ślę, z nadzieją, że się nie gniewasz, ale
znając Ciebie, Uleńko, to chyba nie...:)