Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

KOZA

Dobrze jej tak, ostrzegałem, ma za swoje głupia koza,
Dobrze, że się wystraszyła, sama się więc załatwiła.
Co? nie wierzę . . . Głupia?
Nie taka głupia, bo górska koza jest przecież wolna,
Jak letni, ciepły wiatr po burzy - do niego jest podobna.
Bo i pędzi przez życie cały czas jak wiatr.
I wokół niej kręci się cały świat.
Codziennie wciąż w pełnym ruchu goni i czasu jej brakuje.
Jest głodna życia i niespodzianek, więc nic nie planuje .
Nie może ustać w miejscu, bo wtedy się nudzi.
Musi ciągle coś robić i przebywać wśród ludzi.
A jednak łatwo ją wystraszyć, i daje się wtedy zamknąć
Winy jej w tym nie ma, nie trudno to odgadnąć.
Jak dziki ptak w klatce, który zwichnął skrzydło,
Wydawać by się mogło, że mu życie obrzydło.
A to jedynie tęsknota do radości.
Jak leczyć się w zamknięciu, gdy daleko do wolności?
Powinna oczekiwać szczęśliwego rozwiązania
Zamiast tego, jest wewnętrznie rozdarta
Co gorsza . . . Sama jest tego zdania . . .
czuje się naprawdę winna i się zamartwia.

To prawda czytelniku!
Wszystko co nam się przytrafia w życiu dzieje się z jakiegoś powodu
Ale wiedz jedno, że. . .
Nie zawsze ten powód jest winą tego zdarzenia,
Więc się nie oszukuj, nie oczekuj błędu i niepowodzenia.
Lęk i strach w niczym tu nie pomoże,
Wręcz przeciwnie, cały świat z nimi jest w szarym kolorze.
Myśl o rzeczach złych pozytywnie i o każdej porze,
A zobaczysz wtedy barwy swego życia, że są same kolorowe.
Bo zawsze jest wyjście w sytuacji bez wyjścia,
Mówią o tym, też jaskółki.
Nie ma w życiu ślepych dróg, są tylko czasami ślepe zaułki.
Jak zapędzą kozę do niego, to nie trzeba się bać drogi kolego.
Koza nigdy taka nie była, nie bała się niepowodzeń
a na ludzką zawiść i głupie rady reagowała obojętnie,
z uśmiechem i nikt lepiej od niej tego nie zrobi.
A do życia wracała i brała je tak, jak Ares byka za rogi.
Co tam zaułek czy ślepa ulica?
Skok w bok, na inną skałkę i znów kózka bryka.
Trzeba na nią uważać, bo ostre ma rogi
Wierzga i kopie co gorsze nie zna swej drogi.
Przed nią nieznane są koleje losu, pędzi po szczytach pełna chaosu.
I kartą życia nie jest loteria, jej karta to koło fortuny
I właśnie dlatego do granic wytrzymałości
Lubi napięte w nim trzymać struny,

Drogi czytelniku! Nie daj się teraz radami omamić i ciesz się póki możesz, na pewno Ci się uda bo i tak będziesz musiał nieco zwolnić tempo, ale teraz korzystaj ile się da, wspieraj innych i idź w oczekiwaniu swego szczęścia z podniesionym czołem. Ja też z Tobą czekam i wierzę, że usiądziemy obok siebie przy jednym stole.

autor

derk

Dodano: 2005-04-13 09:43:54
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »