O koziołku
Raz pewien mały koziołek
taki hecny sobie wesołek
bo pełna żartów była jego głowa
na szlaku do miasta Pacanowa
drogę pomylił
i doszedł aż do Poznania
gdzie dwaj jego ziomkowie
na ratuszu w południe zawsze się trykają
tam usłyszał takie zdania
mądrej głowie dość dwie słowie
nie wszyscy co głowę ,rozum jeszcze mają
pomyliłeś znów miasta głupi nieboraku
dopowiedział mu szewc z pobliskiej ulicy
westchnął wtedy koziołek :
nawet kierunku nie wskazali
po czym ruszył dalej w drogę na owym
szlaku
a od tej pory najpierw w mieście i
okolicy
z czasem wszędzie
koziołka
Matołkiem nazywali
Komentarze (8)
Lubiłem tę bajkę.. a teraz oglądają wnuki ..w
Pacanowie nie byłem ale Poznań zwiedziłem ..
podpisze się pod komentarzem Ony:)pozdrawiam Maćku
A ja myślę, że nikt nie ma wyłączności na mądrość,
czasem zapatrzenie w siebie i we własne "ja"
przekracza wszelkie granice.
Pozdrawiam:)
Nikt nie przyzna się, że brakuje mu oleju w głowie, a
warto byłoby niektórym wlać go do rozumu, byle by nie
za dużo, bo mu odbije :)) Pozdrawiam.
Dobra refleksja o koziołku. Najbardziej biednego nie
można poniżać.
Miłego dnia Maćku.
matołek wiesiołek jak sam mniemasz
zazdrościsz mi nawet pustej głowy
bo wypełniam ją myślami pomysłowy
ty zaś pewnie głowy wcale nie masz
a co jeszcze w tym najciekawsze
matołek głowy nie miał od zawsze
Mocne głowy mają te nasze, poznańskie koziołki. Tyle
lat na ratuszu się trykają i zawsze są w dobrej
kondycji. A szewc co mieszkał na ul. Szewskiej obok
ratusza nie poznał się na koziołku Matołku.
Biedaczysko.
Matołek wiesiołek,
zwyczajny koziołek,
z Pacanowa, czy Poznania
ma łeb mocny. OD TRYKANIA!
W tym maciekukropkajot
jest poważny t fuj kłopot -
że jest słaba twoja głowa
i do "pracy" nie gotowa!
Ty, przeciwnie do Matołka,
i koziołka, i wiesiołka,
nieodporny'ś na... wstrząśnienie,
choć wciąż w życiu...
BITY W CIEMIĘ!!!
Rada darmo: ćwicz od rana -
wal łbem w ścianę! TYLKO Ś-C-I-A-N-A!!!
Ściana bowiem, każdy to wie,
wciąż pasuje...
PUSTEJ GŁOWIE!!!