Kpina
Metalowe trumny sunące po ulicach,
i ludzie w nich bez chęci do życia,
to jest w sumie kpina,
że wszystko jest tak trudne,
szelest złotych słów i nadzieje zgubne,
pożółkłe, pobladłe twarze znanych osób,
a ty brnij przez to wszystko na swój własny
sposób,
bez żadnych kłopotów, bez problemów z
życiem?
Nie ma tak łatwo, chyba sobie kpicie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.