Kradzież w lesie

takie układy jeden kradnie bo nie ma za co kupić Drugi
bo darmo marnuje się przyroda Pozdrawiam serdecznie

żeby tylko kradli drzewo - wszystko co się da...trzeba
jakoś żyć a pracować się nie chce...

prawdziwa refleksja
pozdrawiam

takie rzeczy bywają
po ostatnich burzowych nawalnicach
szkoda tych ptasich gniazd
pozdrawiam:)

WOJTER, kij ma dwa końce. Wielu z tych, którzy kradną
opał na zimę chcą być złodziejami, żyjąc w biedzie
sami muszą zadbać by ogrzać w mrozy pokoje,
szczególnie tam, gdzie są dzieci małe. Temat rzeka, a
wiersz bardzo dobry. Pozdrawiam :))

tańczącą z wiatrem- temat na wiersz nietypowy ale
rzeczywistość smutna.kradzież drewna w lasach jest na
porządku dziennym.Niestety opał jest drogi, więc
niektórzy omijają przepisy i radzą sobie jak potrafią

Wczoraj wracając z działki, doświadczyłam.
Zatrważający widok. Dobry wiersz Wojter. Pozdrawiam:-)

Nietypowy temat Wojterku,
mogę się podpisać pod komentarzem demony,też i szkoda
tego ptasiego gniazda.
Pozdrawiam serdecznie:)

To nie kradzież, tylko pomoc w usuwaniu skutków kary
bożej. Miałam możliwość wracać do domu tydzień temu w
godzinkę po takiej burzy i zamiast wracać jak zawsze
lekko ponad godzinę, jechaliśmy 3 godziny, bo
wszystkie drogi były drzewami w poprzek usłane.

Zawalało drogę wiec uprzątnęli, Smutne to ptasie
gniazdo. Pozdrawiam pogodnie.

Takie rzeczy się zdarzają...

ciekawy temat podjęłaś

Dobry temat, a tych powalonych drzew to ostatnio
sporo, bo burze dają się we znaki:))

:)

a z gniazda przybyło parę gęb do karmienia.
Pozdrawiam serdecznie

nikt nie wie, nie widział - to jest to. Tam gdzie
trzeba widzieć nikt nie widzi. Przy nagminnej wycince
lasów drzewostan coraz mniejszy. Mało natomiast jest
chętnych do sadzenia lasów.