Krąg
Dziwinie tak jakoś
Niby normalnie
Pospolicie – myślisz tak jak
zawsze
Chodzisz do szkoły, do pracy
Odwzajemniasz uczucie
I czujesz, że to szczęście
Potem budzisz się pewnego dnia
Bez nadziei i bez szans
Znów samotność
Znowu trwoga
Kolejny raz penetrować zaczynasz świat.
autor
A-t-k-a
Dodano: 2006-05-23 21:09:16
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.