Kraina gwiazdami zasłana
Ai! Laurie lantar lassi surinien
Budzisz się i co? Gwiazdy
Piękne punkty nad niebem
Księżyc odbija blask ich
A ty stoisz tam i patrzysz
Marzysz o nich i myślisz o sobie
Kim? Co? Gdzie? Czekaj On Ci powie
Wsłuchajcie się w jego głos
Nie bójcie się, On wam pomoże
Blady świt wstaje nad widnokręgiem
Wspominasz i podziwiasz to piękno
Zaczynasz kochać, Ich twórca wie
Zaprasza Cię tam, a ty idź, idź
Idź za ich głosem i przykładem
Twe wnętrze targane pragnieniem
Zobaczenia światła Drzew
Blask pól i gór, nad zatoką
Wyspa, co pośrodku wgięcie
Drzewo, co lśni ich blaskiem
Ich chwała i majestat
Jesteś w niebie? nie
Ale blisko jesteś, blisko
Zapalasz świecę i idziesz
Dookoła twoi bracia i siostry
A co to? Studnia zapomnienia
Krople z nieba, świecące
Jaśnieją, błyszczą, świecą
Piękniejesz w ich blasku
Ich majestat, ich chwała
Zazdroszczę! Lecz to początek
Początek klęski i śmierci
Lecz w glorii i chwale
Godnej i owocnej!
W miłości
Elen sila
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.